Często słyszę o tym, że ludzie są rozczarowani postawami swoich bliskich krewnych. Chodzi o to, że postawy te,o ile nie są całkowicie wrogie, balansują przynajmniej gdzieś na granicy z tym, czego możemy się spodziewać po osobach nam obojętnych lub nieprzychylnych…
Czy widzicie tutaj jakąś sprzeczność?
Myślę, że tekst “OSOBA BLISKA, CZY BLISKO SPOKREWNIONA?”dostarczy Wam wielu odpowiedzi, a także rzuci nowe światło za zagadnienia, z którymi wszyscy co jakiś czas się mierzymy.
Zapraszam: https://bit.ly/2HnMTHZ
Autor: Alex Barszczewski